Muszę się wypłakać..... :(

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • Sebastian
    Rider
    • 2004
    • 412

    Muszę się wypłakać..... :(

    No w miedzyczasie poczytałem że to raczej syf
    Ja już chyba do końca życia się nie dowiem czemu mi auto drży. Koła - nie, przeguby - nie, tulejki -nie...
    RS BLUE
  • Samiec
    RS
    S_OCP Member
    • 2004
    • 4287
    • Octavia I (1U2)
    • ASV 1.9 TDI VP 110 KM
    • CFHC 2.0 TDI CR 140 KM

    #2
    Muszę się wypłakać.....

    Mamy piątek, szczęśliwy wyskakuje z roboty, turlam się PSJem do płońska, wpadam na chwile do kolegi, jadę po dziewczynę, pierwsze światła i cały czar wolnego pięknego weekendu pryska w sekundę :cry:

    Zielone światło przede mną nikogo magiczne ok 50-60 licznikowe na budziku, wlatuje na krzyżówkę, mocno po heblach, klakson, odbicie w prawo, ale jest już za późno. Słychać BUM stoję. W aucie siwo jak by się palio, wyskakuję, na szczęście, to tylko dym z poduszek.
    Koleś z auta wyskoczył na szczęście cały, dziecko w foteliku na tylnym siedzeniu również, ja z guzem na głowie, ale też cały. Szczęście w nieszczęściu nic nikomu się nie stało.
    Moja ukochana skoda niestety nie wygląda dobrze, sika pod siebie. Jeszcze puki wsio nie wyciekło płynu, odpalam i ewakuuję się ze środka krzyżówki.
    Koleś całe szczęście nic nie kombinuje i przyznaje się, cytuję "nie będę sciemiał spojrzałem tylko w prawo" :shock: a ja kur* jechałem z naprzeciwka. Przejechała eRka, zbadali mnie, chwilę bolała mnie głowa, ale nie zgodziłem się na wyjazd do mordowni/szpitala. Musiałem wszystko pilnować.
    Po chwili przyjeżdżają miski co suszyli jeszcze z 20 min temu na 307km na 7ce.
    Dają kolesiowi mandat 400zł punków x.
    Nie mam głowy na wzywanie lawet, brat zaciąga mnie na lince na posesje ok 2km.
    Ogólnie nie wygląda to ciekawie.
    Szkoda będzie pokryta z OC sprawcy - Compensa.
    Moja octavia jest z 2003 roku przebieg 267500km, chodziła jak złoto jeszcze w drodze z roboty myślałem na kiedy do DGW na rozrząd się zapisać. Części czekały już w garażu.
    A tu już zbytnio nie ma w co montować :cry:
    Auto jest kupione na spółkę cywilną, obecnie firma jest w stanie zawieszenia.
    TU znając życie będzie chciało wypłacić wartość za pojazd w kwocie netto. Jeżeli by się auto kwalifikowało do naprawy to wiadomo, że naprawa będzie brutto i VAT powinienem sobie odliczyć. Ale nie mam jak bo firma jak wspominałem jest zawieszona.
    Czyli teoretycznie już jestem w plecy na vacie.
    Czy jako pokrzywdzony w takim przypadku mogę ubiegać się o zwrot za naprawę w kwocie brutto? :roll:
    Obawiam się że moje najczarniejsze sny się spełnią i rzeczoznawca compensy orzeknie szkodę całkowitą.
    Wypłacą mi jakieś śmieszne grosze, gdyż na rynku aut używanych można znaleźć sprowadzone szroty już o zgrozo za 14000zł. :? Do tego ze skręconym licznikiem na ok 200kkm.
    Jeszcze nie zgłosiłem szkody, chcę się do tego przygotować.
    Wstępne oględziny własne nie wypadają najlepiej. Do wymiany maska, gril, pas przedni, belka się prawie złamała, wchodząc w obydwie chłodnice, lampy obydwie, dwa kierunki, obudowa akumulatora, deska rozdzielcza, dwie poduchy, zderzak, zamek maski, błotnik od kierowcy, od strony pasażera wybrzuszył się, wygląda jak by pod błotnikiem wygięła się podłużnica górna?(element do którego jest przykręcony błotnik), jakieś plastiki pod autem, wiatrak/i chłodnic i pewnie dużo więcej, czego nie widać gołym okiem.
    To tyle z pamięci.
    Belka mam wrażenie że ściągnęła podłużnice dolną do środka auta.
    Powiem szczerze że nie mam kasy aby dołożyć i kupić nowsza octę, najlepiej bym wolał przywrócić tą do życia.
    Do ASO narazie nie wiozę, bo obawiam się że TU orzeknie kasację i za sprawdzenie auta ASO obciąży mnie kosztami.
    Jak z compensą dogadać się o auto zastępcze? muszę dziennie pokonywać do roboty 80km.
    Proszę o porady bo kompletnie nie mogę się zebrać aby to wszystko zacząć ogarniać. :roll:
    TDI+ ASV 271KM&488Nm by Tune-Up
    SPRZEDAM UŻYW. CZĘŚCI DO O1
    SPRZEDAM UŻYW. CZĘŚCI DO O2

    Komentarz

    • Dzida
      RS
      • 2006
      • 2253

      #3
      1. Jak jaśki wyleciały to będzie szkoda całkowita na bank. :roll:
      2. Jak przyślą Tobie rzeczoznawcę/likwidatora to porozmawiaj z nim: czy to da się uratować, niby bardzo rozbita nie jes,t ale może da się coś zrobić.
      3. Jeżeli mam być szczery, to wystawiłbym to co zostało na aledrogo wziął odszkodowanie od COMPENSY, i szukał czegoś za te pieniążki, bo naprawiać z tego co opisałeś to chyba nie jest najlepszy pomysł.
      4. Wydaje mi się żę będą starali się skubnąć Tobie VAT, a to że spółka jest w zawieszeniu to nie ma większego znaczenia.
      5. Zgłaszaj tą szkodę jak najprędzej żeby nie było później marudzenia że coś kombinujesz (wg. OWU jest chyba 7 dni, ale to może też zależeć od firmy - nie jestem pewien)

      Anyway powodzenia, będzie potrzebne.

      Komentarz

      • soszek81
        L&K
        • 2010
        • 1245

        #4
        Ze świeżych doświadczeń z PZU (AC).

        Naprawa:
        - 2x światła kompletne
        - 2x błotniki
        - maska
        - zderzak przód
        - wzmocnienie pod zderzak
        - wzmocnienie czołowe (czy jakoś tak)
        - zamek maski, zawiasy maski
        - podłużnice zgięte (lekko ale zawsze, uderzenie z boku).
        Wartość auta 15500brutto przed zdarzeniem (rok 2002, przebieg 226k - normatywny powinien być 165k :lol: ) wg Eurotaxu.

        Całka - szacowany koszt naprawy 14000 brutto.
        U Ciebie więcej - nawet przy OC (100% wartości auta) licz się z całką.
        Wycena pokaże że auto było w zasadzie bez wartości już przed (ten MEGA przebieg i stary rocznik), wartość naprawy będzie niebotyczna, pozostałość zaś wycenią na super pieniądze ( u mnie w drodze licytacji wyszło ponad 9k :shock: ).

        Staraj się powalczyć o jak najmniejszą wartość pozostałości, Vat pewnie skubną.

        Co do próby naprawy tego auta - lepiej sobie daruj - podłużnice (dolne?) pewnie zdrowo dostały i je sprasowało - ja bym już tego nie robił.
        Zgłoś też z samego rana szkodę do Compensy - procedury swoje trwają i możesz poczekać kilka dni na likwidatora nim będzie mógł przyjechać, a czas 30 dni na wypłatę odszkodowania od TU liczy się od dnia zgłoszenia szkody!
        Była O1 kombi ALH++ 150/340
        Obecnie Pyzio 206 1.4HDi+ ~90/200

        Komentarz

        • loyd
          RS
          • 2010
          • 2342

          #5
          Masz to "szczęście w nieszczęcsiu", że robisz z OC sparwcy.

          Oddaj auto do ASO a z Compensa będziesz musiał iść do sądu - inaczej Cię zrobią w jajo.

          Komentarz

          • sew1981
            RS
            S_OCP MemberModeratorr
            • 2009
            • 10917
            • Fiat

            #6
            Samiec, współczuje....walcz o pieniążki z nimi, szkodę całkowitą. Nie ma co się bawić w naprawę auta. :|

            Komentarz

            • loyd
              RS
              • 2010
              • 2342

              #7
              Tak czy inaczej skończy się w sądzie .....

              Komentarz

              • zak14
                Rider
                • 2011
                • 605
                • Octavia II combi (1Z5)
                • BXE 1.9 TDI PD 105 KM

                #8
                Współczuję. Tak na szybko garść refleksji w tej sprawie:
                1. Nie naprawiaj – przedstawiony przez Ciebie zakres szkody nie rokuje na naprawę. Dogadywanie się ze szkodnikiem (likwidatorem) nie ma sensu – potem dołożysz z własnej kieszeni do naprawy. Szanse na skuteczną naprawę są bliskie 0 – będziesz miał ciągle z tym autem problemy.
                2. Oczywiście wycena będzie krzywdząca. Będzie to wartość pojazdu minus wartość pozostałości. Co do wartości pojazdu to nie sugeruj się tym za ile auta są na allegro, tylko sprawdź w katalogu – np. Eurotax. Co do wartości pozostałości – tu zostaniesz okantowany – zostanie wyceniona na jakieś kosmiczne pieniądze. Przed pójściem do sądu spróbuj zebrać ze 3 oferty ze szrotów w swojej okolicy i na tej podstawie wykazuj, że wycena wykonana przez ZU nie odpowiada rzeczywistej wartości pozostałości. Możesz też próbować proponować ZU, żeby przejął pozostałość i wypłacił Ci pełną wartość wynikającą z katalogu. Wartość pozostałości zakwestionuj od razu po jej przedstawieniu przez ZU i nie podpisuj kwitów, w których wynika, że ją akceptujesz. Bezsporną wartość szkody i tak muszą Ci wypłacić a o resztę walcz.
                3. W sprawie VAT-u, to wypłata powinna nastąpić w kwocie netto o ile poszkodowany rzeczywiście jest w stanie podatek VAT odliczyć, a nie jest tylko hipotetycznie płatnikiem. Pogrzeb w orzecznictwie sądu najwyższego / na stronie rzecznika ubezpieczonych.
                4. Możesz generalnie poszukać pomocy u rzecznika ubezpieczonych.
                5. Nie bój się sądu – w sprawach związanych z wysokością odszkodowania z OC komunikacyjnego w znaczącej większości przypadków ZU przegrywają – wtedy też pokrywają koszty sądowe i zastępstwa procesowego.
                6. Na temat samochodu zastępczego poszukaj też tutaj: http://www.rzu.gov.pl/skargi/najczes...ch_sprawcy__47
                W przypadku naprawy zwykle łatwo na jej czas wywalczyć pojazd zastępczy – coraz więcej wypożyczalni bierze na siebie ryzyko sporu z ZU w tej sprawie. Przy kasacji nie wiem jak to jest, ale spytaj może w takich wypożyczalniach.
                Octavia 2 FL Combi 1.9 BXE

                Komentarz

                • TomekRs
                  RS
                  • 2011
                  • 1670

                  #9
                  Jezeli chodzi o dodatkowy samochod na czas ewentualnej naprawy to moze byc tak, ze bedziesz musial sam oplacac i zbierac rachunki, ktore pozniej przedstawisz. Od razu w ubezpiczealni zglos, ze bedziesz korzystal z samochodu zastepczego. Dodatkowo, jezeli wyplaca Ci odszkodowanie od razu napisz pismo, ze chcesz pieniadze, za utrate wartosci auta. Tzn wycen ile kosztowaloby w stanie bezwypadkowym i ile kosztowaloby zlozone po wypadku. Ta roznice tez musza Ci zwrocic. Dodatkowo pomyslalbym o ubezpieczeniu zdrowotnym bo z tego tez mozesz sporo wyciagnac i sadze, ze jakbys dobrze pokombinowal to starczyloby Ci na 02.

                  Komentarz

                  • piramida
                    RS
                    • 2009
                    • 12222
                    • Superb III (3V3)

                    #10
                    Samiec, nic nie rób z wtym autem, niech wyjdzie szkoda całkowita, reszte auta sprzedaż w całości lub na częsci, szukaj nowej bryki i niczym sie nie przejmuj, najważniejsze że wszyscy cali i zdrowi
                    superb combi 2.0TSI 4x4 DSG L&K 393PS/509Nm stage 2 by CS
                    http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...er=asc&start=0

                    poprzednio octa 2.0tdi 260PS/500Nm http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...=38983&start=0

                    Komentarz

                    • bws34
                      Rider
                      • 2011
                      • 543

                      #11
                      Samiec, A ja bym ci poradził zgłosić się do firmy zajmującej się "zdobywaniem" odszkodowań.Dajesz im papiery i nie martwisz się niczym a oni wyciągną max ile się da i zajmą się stroną sprawną itp.Ja miałem wypadek komunikacyjny i rzeczy o które oni się starają nawet mi do głowy nie przychodziły (łącznie z urazem psychicznym :shock: za który niezła kasa jest..)
                      "Byli to ludzie, których łączyło coś więcej niż tylko wspólna gra w piłkę. Dla których honor i obrona barw klubowych nie były pustymi pojęciami."

                      "Możemy działać na zasadach demokratycznych ale rację będę miał Zawsze Ja"- Hubert Jerzy Wagner(1941-2002)

                      www.zoltar.bielsko.pl

                      Komentarz

                      • maxpaynemm
                        RS
                        • 2008
                        • 1764
                        • Octavia II combi (1Z5)
                        • BXE 1.9 TDI PD 105 KM

                        #12
                        Samiec, robisz auto z OC sprawcy. Na 10000% będą ci chcieli dać jak najmniej ale pamiętaj, że jeśli robisz z OC sprawczy możesz żądać przywrócenia auta do stanu sprzed wypadku! Pamiętaj że o ile dobrze pamiętam Sumy gwarancyjne są do 300000 EUR! Więc niech się bujają. Masz prawo wstawić auto do ASO i je naprawić na koszt (polisy) sprawcy i wcale nie musisz się zgodzić na szkodę całkowitą. Ubezpieczyciele zawsze powołują się na nią bo jest to dla nich poprostu tańsze. Możesz jeszcze pociągnąć kasę za siebie i swojego pasażera jeśli doznaliście jakiegoś urazu i to też z OC sprawcy ale tu polecam jakieś firmy które się tym zajmą Zdaje się że na naszym forum jest kolega który się tym zajmuje ?

                        Powodzenia!!
                        Ubezpieczenia Komunikacyjne OC, AC, NNW - ZAPRASZAM

                        Spalanie - Motostat.pl

                        Komentarz

                        • loyd
                          RS
                          • 2010
                          • 2342

                          #13
                          Zamieszczone przez bws34
                          Samiec, A ja bym ci poradził zgłosić się do firmy zajmującej się "zdobywaniem" odszkodowań.Dajesz im papiery i nie martwisz się niczym a oni wyciągną max ile się da i zajmą się stroną sprawną itp.Ja miałem wypadek komunikacyjny i rzeczy o które oni się starają nawet mi do głowy nie przychodziły (łącznie z urazem psychicznym :shock: za który niezła kasa jest..)
                          Ja bym doradzał ostrozność w kontaktach z tego typu "firmami".

                          Komentarz

                          • leszekmw
                            RS
                            • 2005
                            • 5356

                            #14
                            Samiec, na razie bądź spokojny i się ciesz że nic Ci się nie stało.
                            miałem podobną / a raczej moja żona / historię 3 miesiące temu..
                            za clio 2004 rok warte ok14 tyś , szkoda całkowita , dostaliśmy naprawdę duże odszkodowanie , a auto sprzedałem dalej za też spore pieniądze.
                            błąd że nie pojechałeś do szpitala jeżeli masz NW. wbrew pozorom nawet gdy nic Ci sie nie stanie też byś dostał kasę i to taką że byś się zdziwił... , ale to pewnie jeszcze nic straconego , i to bez żadnych firm pośrednich i prawników. a jeszcze jak sam sobie płaciłeś ubezpieczenie prywatnie... .
                            co to kwoty - pewnie ze będzie w netto , przecież vat już sobie kiedyś odebrałeś :szeroki_usmiech .
                            co się tyczy procedury to mniej więcej jest taka że oc sprawcy określa / pewnie tak będzie bo auto już stare masz i nadprzebiegowe / na szkodę całkowitą i proponuje Ci kwote do wypłaty , jeżeli się nie zgadzasz to w zasadzie możesz od razu iść do sądu i jak masz czas itd. to się możesz z nimi ganiać po rozprawach / oni maja czas i pieniądze/
                            ale z tego co sie orientuje to raczej powinieneś dostać sporą kwote ponieważ aut / i nie tylko / na naszym rynku przybywa i dzięki temu firmy ubezpieczeniowe sa naprawdę na tyle bogate że parę groszy wola dać więcej i nieć święty spokój tak zwany.
                            proponuje uzbroić sie w cierpliwość i czekać na rzeczoznawce itd. a dopiero potem się sądami martwic .. , a wiadomo - sąd sądem a sprawiedliwość musi być po naszej stronie... :wink:

                            [ Dodano: Nie 23 Paź, 11 15:30 ]
                            Zamieszczone przez maxpaynemm
                            Na 10000% będą ci chcieli dać jak najmniej ale pamiętaj, że jeśli robisz z OC sprawczy możesz żądać przywrócenia auta do stanu sprzed wypadku! Pamiętaj że o ile dobrze pamiętam Sumy gwarancyjne są do 300000 EUR! Więc niech się bujają.
                            maxpaynemm, już widzę jak naprawiają golfa I gti na przykład :haha:
                            O2 2.0 TDI DSG ELEGANCE KOMBI. Chip Masters Tuning .
                            GVI 1.4TSI
                            LANCIA YPSILON 1.2 MPI
                            tires from WULTEX . SERWIS KLIMATYZACJI

                            Komentarz

                            • LUKI
                              RS
                              • 2005
                              • 5776

                              #15
                              Samiec, głowa do góry :!:



                              spokojnie ogarniesz temat i życzę następnego zakupu:

                              kliknij 'Lubię to!' www.facebook.com/LukiFanatic a tam O2/O3 RS, O3 RS230, G 6GTI 35, G 7GTI, G 7R, S3, CLA 45 AMG, S5, GT3 RS, Turbo S, M5, RS 7, S 63 AMG, RS6

                              SKODA OCTAVIA 1.4TSI 122HP CAXA TURBO PROBLEM

                              Komentarz

                              • lukasz3112
                                RS
                                • 2008
                                • 3607

                                #16
                                a ja jak czytam te niektóre Wasze opinie i "doradzanie" koledze to załamać się można...
                                Dzida, 5. Zgłaszaj tą szkodę jak najprędzej żeby nie było później marudzenia że coś kombinujesz (wg. OWU jest chyba 7 dni, ale to może też zależeć od firmy - nie jestem pewien)
                                przecież On zgłąsza z OC sprawcy więc o jakich OWU tutaj mówisz? jeżeli już to obowiązują tutaj artykuły z KC a na zgłoszenie takiej szkody ma duuużo więcej niż 7 dni.

                                loyd, Oddaj auto do ASO a z Compensa będziesz musiał iść do sądu - inaczej Cię zrobią w jajo.
                                za takie dobre rady zwrócisz potem koledze za lawety do ASO i z powrotem do domu? Przecież tutaj na bank będzie szkoda całkowita (ekonomicznie nieuzasadniona) więc w żadnym ASO się nie zmieści w naprawie.

                                maxpaynemm, Ty też widzę nie masz pojęcia o czym piszesz...

                                Kuwa ludzie jak nie macie o czymś pojęcia albo nie wiedzie dokłądniej to nie gadajcie takich głupot i nie wprowadzajcie kogoś w błąd. Bo to nie Wy potem poniesiecie dodatkowe koszty tylko kolega.

                                Samiec, jeżeli potrzebujesz informacji to zapraszam na pw.
                                Opel Vectra 1.6 16V --> Skoda Octavia I 1.9 TDI ALH+ --> Skoda Octavia I 1.9 TDI ASZ+ --> Ford Mondeo ST220 3.0V6 --> Skoda Octavia II 2.0 TDI BKD -->Vectra C OPC 2.8T -->Mitsubishi Lancer X 2.0DI-D --> Skoda Octavia 2 FL -->Renault Laguna III GT 2.0dci-->obecnie Toyota Auris IIFL Hybrid i Ford Focus MK3

                                Komentarz

                                • granacik
                                  Ambiente
                                  • 2009
                                  • 249

                                  #17
                                  Samiec, Miałem podobną przygodę latem. Wiem co to znaczy bo moja O2 FL miała najechane raptem kilkanaście tysięcy km. U mnie uszkodzenia były mniejsze tj pogięte tylko wierzchnie blachy a żadna z poduszek nie wystrzeliła. TU sprawcy (HDI) wyliczyło szkody na jakieś 2000 zł a ASO, gdzie wstawiłem auto na 7000 zł Zwrócili finalnie jednak całość po przedstawieniu faktury. Prowadzę działalność więc faktycznie dostałem kwotę netto. VAT musiałem dopłacić ale potem odliczyłem to sobie z VATu należnego. Pogadaj z księgową lub poszukaj na forach prawnych. Z tego co słyszałem to jeśli nie masz możliwości odliczenia VATu to możesz wnioskować do TU o zwrot kwoty brutto.

                                  Dodatkowo walcz o samochód zastępczy i jeśli masz cierpliwość to też o utratę wartości auta chociaż z tego co słyszałem (sam odpuściłem, u mnie leasing dodatkowo komplikował sprawę) to niestety nie są to duże pieniądze.

                                  Komentarz

                                  • TomekRs
                                    RS
                                    • 2011
                                    • 1670

                                    #18
                                    zgodnie z art. 442 kodeksu cywilnego: 3 lata od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i osobie zobowiązanej do jej naprawienia (jednak nie dłużej niż 10 lat od chwili zaistnienia zdarzenia wywołującego szkodę); w przypadku, gdy szkoda wynikła ze zbrodni lub występku (przestępstwa) czas ten jest przedłużony do dziesięciu lat od dnia popełnienia tegoż przestępstwa.


                                    Jakiego sadu? Wystarcza pisma i odwolania, do sadu to daleka droga jeszcze

                                    Komentarz

                                    • radekgw
                                      L&K
                                      • 2010
                                      • 1182

                                      #19
                                      Zamieszczone przez loyd
                                      Zamieszczone przez bws34
                                      Samiec, A ja bym ci poradził zgłosić się do firmy zajmującej się "zdobywaniem" odszkodowań.Dajesz im papiery i nie martwisz się niczym a oni wyciągną max ile się da i zajmą się stroną sprawną itp.Ja miałem wypadek komunikacyjny i rzeczy o które oni się starają nawet mi do głowy nie przychodziły (łącznie z urazem psychicznym :shock: za który niezła kasa jest..)
                                      Ja bym doradzał ostrozność w kontaktach z tego typu "firmami".
                                      mozna wiedziec dlaczego ?
                                      Jest 230 i 500 http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=74730

                                      Komentarz

                                      • lukasz3112
                                        RS
                                        • 2008
                                        • 3607

                                        #20
                                        Zamieszczone przez radekgw
                                        Zamieszczone przez loyd
                                        Zamieszczone przez bws34
                                        Samiec, A ja bym ci poradził zgłosić się do firmy zajmującej się "zdobywaniem" odszkodowań.Dajesz im papiery i nie martwisz się niczym a oni wyciągną max ile się da i zajmą się stroną sprawną itp.Ja miałem wypadek komunikacyjny i rzeczy o które oni się starają nawet mi do głowy nie przychodziły (łącznie z urazem psychicznym :shock: za który niezła kasa jest..)
                                        Ja bym doradzał ostrozność w kontaktach z tego typu "firmami".
                                        mozna wiedziec dlaczego ?
                                        BO NIE WSZYSTKIE SĄ DO KOŃCA UCZCIWE
                                        Opel Vectra 1.6 16V --> Skoda Octavia I 1.9 TDI ALH+ --> Skoda Octavia I 1.9 TDI ASZ+ --> Ford Mondeo ST220 3.0V6 --> Skoda Octavia II 2.0 TDI BKD -->Vectra C OPC 2.8T -->Mitsubishi Lancer X 2.0DI-D --> Skoda Octavia 2 FL -->Renault Laguna III GT 2.0dci-->obecnie Toyota Auris IIFL Hybrid i Ford Focus MK3

                                        Komentarz

                                        • maxpaynemm
                                          RS
                                          • 2008
                                          • 1764
                                          • Octavia II combi (1Z5)
                                          • BXE 1.9 TDI PD 105 KM

                                          #21
                                          lukasz3112, więc może Ty podzielisz się swoją wiedzą w tym temacie?

                                          [ Dodano: Nie 23 Paź, 11 19:38 ]
                                          Mój ojciec ma można powiedzieć "kolekcjonerskiego" poloneza. Wartość rynkowa (nie licząc wartości kolekcjonerskich) jakieś 1500pln. Niestety przydzwonił mu jeden super kierowca w dupsko. Wyceniono szkodę z robocizną na 3000 PLN i poldek został naprawiony, mimo że oczywiście całkowita była bo chcieli polecieć po kosztach :lol:
                                          Ubezpieczenia Komunikacyjne OC, AC, NNW - ZAPRASZAM

                                          Spalanie - Motostat.pl

                                          Komentarz

                                          • lukasz3112
                                            RS
                                            • 2008
                                            • 3607

                                            #22
                                            maxpaynemm, no ale nie porównuj auta które jest prawie kolekcjonerskie do zwykłej Octavii...
                                            idąc Twoim rozumowaniem jeżeli Octavka będzie wyceniona na około 15tys zł to jeżeli kosz w ASO wyniesie 30tys to zapłacą tak?
                                            powodzenia
                                            Opel Vectra 1.6 16V --> Skoda Octavia I 1.9 TDI ALH+ --> Skoda Octavia I 1.9 TDI ASZ+ --> Ford Mondeo ST220 3.0V6 --> Skoda Octavia II 2.0 TDI BKD -->Vectra C OPC 2.8T -->Mitsubishi Lancer X 2.0DI-D --> Skoda Octavia 2 FL -->Renault Laguna III GT 2.0dci-->obecnie Toyota Auris IIFL Hybrid i Ford Focus MK3

                                            Komentarz

                                            • Szkodnicki
                                              L&K
                                              • 2011
                                              • 1084

                                              #23
                                              Samiec, na 100 % będziesz miał szkodę całkowitą. Co do kasy, to rzeczoznawca wyceni wartośc szkody na kilka tysięcy, a ASO na kilkanaście. Miałem stłuczkę, gdzie poszły mi: nadkole, czujnik ABS, reflektor, błotnik, zderzak, kawałek maski (klepanie) + jakieś pierdółki. Dali mi 2000, a ASO wyceniło koszt na 9000 zł. Co do auta zastępczego, to najlepiej z firmy wypożyczającej się dowiedz, na forum juz temat był, chyba w tytule na Jurnalu: "Ubezpieczyciel musi dać auto". Nie wiem jak Compensa, ale Warta (gdzie mój sprawca był) ostro zaniżyła wartość, ale oddali wszystko po 4 odwołaniach od odwołań Więc u Ciebie też się powinno odbyć bez sądu Faktycznie na forum jest Kolega, który się ogłasza w podpisie z pomocą w takich wypadkach Co do karetki, to w każdej chwili możesz iść do lekarza, powiedzieć, że coś Cię w szyji łupie i ten papierek przedstawić likwidatorowi, dostaniesz ekstra kasę

                                              Powodzenia
                                              Spoty w Rzeszowie i Tarnowie - info w poszczególnych wątkach. Zapraszamy!
                                              ----
                                              Jeśli nie używam polskich liter, to znaczy, że piszę na komórce

                                              Komentarz

                                              • JanuszSz
                                                RS
                                                S_OCP Member
                                                • 2007
                                                • 2835
                                                • Superb II combi (3T5)

                                                #24
                                                Zamieszczone przez Szkodnicki
                                                każdej chwili możesz iść do lekarza, powiedzieć, że coś Cię w szyji łupie
                                                Ja bym się dziwił,gdybyś nie odczuwał żadnych dolegliwości po takim przeciążeniu.
                                                Zbilansowana dieta to piwo w obu dłoniach.

                                                Komentarz

                                                • abstinent
                                                  RS
                                                  S_OCP Member
                                                  • 2007
                                                  • 4842
                                                  • Octavia II combi (1Z5)
                                                  • BXE 1.9 TDI PD 105 KM

                                                  #25
                                                  Samiec, ja bym się nie bawił w naprawę

                                                  będzie szkoda całkowita, sprzedaż samochód i powinno być dobrze

                                                  Komentarz

                                                  Pracuję...